PRODUKCJA WSPOMNIEŃ / MIGAWKI Z KRETY

PRODUKCJA WSPOMNIEŃ / MIGAWKI Z KRETY

How to Style a Basket Bag by CAMMY «PRODUKCJA WSPOMNIEŃ / MIGAWKI Z KRETY»

PRODUKCJA WSPOMNIEŃ / MIGAWKI Z KRETY

by Kamila Mraz from cammy.com.pl

Grecka mocna kawa stygła na drewnianym stoliku. Mokre stopy po porannym spacerze szukały ciepła. Powietrze było jeszcze chłodne, a wiatr porywisty. Wokół mnie panowały pustki - zaspane uliczki kusiły zapachem białej pościeli, ale kto chciałby spać, gdy wokół panoszyły się głosy natury. Chwytałam myśli, jedna za drugą; jasne, proste, szczere. Na kartce papieru notowałam każdą z nich, a w głowie zapisywałam kadry wschodzącego słońca. Niebo buchało ciepłem i stonowanymi barwami. Zaczęłam kręcić się wokół własnej osi, stawiając niezdarnie stopy. Zamknęłam oczy, a gdy je otworzyłam jakiś mężczyzna w okularach, z pobliskiego domu, uśmiechał się do mnie i machał ręką. Poczułam się niczym na planie filmowym, ale po chwili dotarło do mnie, że właśnie powstaje coś innego...najważniejsza taśma mojego życia. Kadry, momenty, chwile do których będę wracać jako staruszka - siedząc w bujanym fotelu. Kiedy zaczęłam o tym wszystkim myśleć zalała mnie fala wzruszenia. Łzy płynęły po chłodnym policzku, a później spływały tuż na moje kości obojczykowe. Poczułam ulgę. Myśli spowolniły. Wyciszyłam oddech i usiadłam żeby wpatrywać się w widok wchodzącego słońca.

Nie miałam...

Nie miałam wielu pragnień. Cieszyłam się z każdego drobiazgu. Bo na tym polegało moje szczęśliwe życie. Byłam też świadoma, że muszę ten moment upchnąć w najgłębszych zakamarkach mojej duszy, bo kiedyś wrócą dni ciężkie, ciemne i niezdarne. Wiedziałam, że kiedyś nawet największe pokłady optymizmu zaleje deszcz, wysuszy wiatr, a później niechcący ktoś strąci z drzew. Zginą w okruchach codzienności i nawet najlepsza kawa nie będzie w stanie ich przywrócić. Nie pomogą też nastrojowe świeczki i uspokajająca muzyka, która dotychczas towarzyszyła w każdej wolnej chwili. Będę mieć wtedy wrażenie, że świat popędził do przodu, a ja znowu zostałam w tyle z tym całym repertuarem niewypowiedzianych słów, nieujawnionych emocji i uczuć.

Liczyłam się z tym. W końcu znałam siebie najlepiej, dlatego emocje ubierałam w delikatne słowa, na ciało zakładałam lnianą, zwiewną sukienkę i biegłam...

szukać powodów do pełnego życia i produkować wspomnienia.

zdjęcia: Mateusz
STRÓJ - BodyMaps

Get Inspired by CAMMY | Shop Our MARIA AMÉLIA!

Comments

Leave your comment

* Required field

Captcha